środa, 27 lutego 2013

śpiochy

Witajcie. Na wstępie dziękuje Wam za te wszystkie przemiłe słowa  pod sypialnianym postem. Rzeczywiście ten niewielki pokój stał się teraz moim ulubionym miejscem w naszym m.
Co do telewizora, który raził  2 osoby nie mam pojęcia dlaczego. Dla nas dobry film jest tak samo atrakcyjny jak dobra książka a nocne seanse pod ciepłym przykryciem u boku męża... hymmm.. dla takiej wygody nie przeszkadza mi on ani trochę. Nasze mieszkanie dalekie jest od obrazka wiejskiego domku gdzie najlepiej było by żyć nie otaczając się technicznymi nowinkami, suszyć pranie wiatrem na sznurku rozwieszonym przed domem, piec sobie chleb itd. itp. Jesteśmy ludźmi, którzy używają mikrofalówki, biegają do piekarni po pieczywo, dzieci oglądają bajki a dorośli czasem dla własnej wygody nie wychylając nosa spod kołdry obejrzą poranne wiadomości czy prognozę pogody.

Wracając do tytułowych śpiochów chcę Wam pokazać te, które uszyła dla nas  Anetka z AneaArt

Kropka nad "i " i jakże oryginalna ozdoba sypialni...
Wyszyte imiona sprawiają, że są jeszcze bardziej oryginalne i nasze :) 


Wykonane z największą starannością i pasją. Idealne jak z reszta wszystkie rękodzieła Anety. Serdecznie do niej zapraszam KLIK


W salonie oczy cieszy jeszcze inne piękne dzieło AneaArt. O tym następnym razem. :)

Pozdrawiam
                             E.


niedziela, 24 lutego 2013

SYPIALNIA

Trochę się to ciągnęło, ale w końcu jest. Nasza nowa sypialnia! Przytulna, jasna, nieskromnie napiszę ładna. Planowaliśmy zakup innego łóżka też z serii hemnes, ale po długim oczekiwaniu na ten model później po poszukiwaniu ponad 200km poza granicami a dokładniej w Holandii ( w Niemczech tego modelu nie ma w sprzedaży) zdecydowaliśmy się na to...


 Deco jeszcze trochę surowe, ramki czekają na zdjęcia. Planuję zawiesić jeszcze nasze inicjały, w Riverdale są już upatrzone poduchy, jutro na łóżku rozgoszczą się śpiochy uszyte dla nas przez Anetke z AneaArt. :)

   
Tulipany od mojego mężczyzny...



Poświęcając jedną stronę z magazynu Syl dodając do tego ramkę powstała ciekawa grafika przypominająca o sympatycznej koleżance a także wielkiej postaci jaką była Audrey Hepburn...



Bawełniana narzuta by Ikea dostępna TU goda polecenia





Co myślicie???

Pozdrawiam ciepło

E.



sobota, 9 lutego 2013

W temacie sypialnia

Witajcie. Wrzucam dziś kilka kadrów z sypialni, która powoli nabiera coraz bardziej realnych kształtów. W przyszłym tygodniu mam nadzieję pochwalić się efektem końcowym.

Zaopatrzyłam się już w małe deco. Zdecydowaliśmy się na lampki zawieszone nad łóżkiem. Stolik pozostanie miejscem na budzik, książkę czy magazyn...




Tu mój magazynowy bestseller!! we love living by Sylwia Gervais czyli dobrze nam znana Syl z bloga Syl loves  Do magazynu, który dotarł do mnie od Syl pocztą wrócę jeszcze nie raz :)


A tu moje nowe miejsca na prasę i inne "papiórki" 
Segregator MAGAZINE prawie identyczny z tym, który mam w pokoju do kompletu TO DO...


I w końcu zdecydowałam co w oknie. Zawiesiłam jasne i ciężkie zasłony podpięte po bokach. Przyszywanej babci Zeni dziękuję raz jeszcze za skrócenie! Podobają mi się bardzo! Nie tylko to jak się prezentują ale materiał i wykonanie. Kupione w IKEI- polecam. Dostępne TU

 I to chyba na tyle. I dajcie mi kopa w 4 litery bo jakoś mi tu ostatnio nie po drodze...!   

Pozdrawiam
                             E.